Gdzieś w dalekich czeluściach łupiny orzecha czają się myśli nieprzezwyciężone. Czasem trzeba dać im upust.
Sytuacja wokół zmienia się z zawrotną szybkością i czasem mając świadomość tej szybkości umiem jedynie obserwować chwile. Przyglądać im się z ciekawością dziecka odkrywającego świat. Machać im na do widzenia.
Świat zmienia się. Nieprzejednana jest ta zmiana na gorsze. Kroczymy z dumnie podniesioną głową ku upadkowi. Nie umiem zrozumieć otoczenia.
Nieprzejednana jest ta zmiana.
Karmimy się nienawiścią i słabością innych sami nie wiedząc o tym, że jest to nasza własna słabość.
wtorek, 29 stycznia 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na początku zrozum, że umierasz
Bez instrukcji obsługi. W taki sposób pojawiamy się na tym łez padole. Bez wytycznych, w którym kierunku podążać. Bez drogowskazów. Ten ...

-
Bez instrukcji obsługi. W taki sposób pojawiamy się na tym łez padole. Bez wytycznych, w którym kierunku podążać. Bez drogowskazów. Ten ...
-
Ostatnimi czasy jakoś tak wyszło, że wszystkie moje wpisy traktują poniekąd o śmierci. Dziś nie będzie inaczej. Będzie bardzo podobnie. Dzi...
-
Nowy rok, nowy początek. To co dla wielu pozostaje powodem do uśmiechów i drwin, dla innych jest kolejną szansą, którą stawia przed nami ży...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz