niedziela, 1 lipca 2012
Na równi pochyłej w dół
Europejskie szczytowanie (!) w piątek przyniosło ponoć kilka ważnych decyzji mające na celu powstrzymanie rozprzestrzającego się kryzysu. Będące w podbramkowej sytuacji Włochy wespół z Hiszpanią czują się zwycięzcami tego rozdania. Pytanie nasuwa mi się takie: czy przegranymi tej pokerowej zagrywki nie jesteśmy my - zwykli obywatele Unii Europejskiej. Jeśli decydenci na najwyższych szczeblach UE są zdania, że jednym z podstawowych zadań jest pompowanie pieniążków w banki to obawiam się iż pewnego niezbyt pięknego poranka zdamy sobie sprawę że oto byliśmy przez nich oszukiwani na niewyobrażalną skalę. Pompowanie pieniążków zapewnia krótkoterminowe odstresowanie, nie jest jednak żadną próba rozwiązania problemu u źródła. Jest to kupowanie czasu. A czas jest coraz droższy.... Krótką mamy pamięć, oj krótką.
Polecam :
http://www.obserwatorfinansowy.pl/2012/06/30/wielki-kryzys-niczego-nie-nauczyl-europy-i-usa/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na początku zrozum, że umierasz
Bez instrukcji obsługi. W taki sposób pojawiamy się na tym łez padole. Bez wytycznych, w którym kierunku podążać. Bez drogowskazów. Ten ...

-
Bez instrukcji obsługi. W taki sposób pojawiamy się na tym łez padole. Bez wytycznych, w którym kierunku podążać. Bez drogowskazów. Ten ...
-
Ostatnimi czasy jakoś tak wyszło, że wszystkie moje wpisy traktują poniekąd o śmierci. Dziś nie będzie inaczej. Będzie bardzo podobnie. Dzi...
-
Nowy rok, nowy początek. To co dla wielu pozostaje powodem do uśmiechów i drwin, dla innych jest kolejną szansą, którą stawia przed nami ży...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz