7 - Na okoliczność
W nowym roku miałem postanowienie, że będę pisał regularnie. Wzięło w łeb. Chyba jednak trzeba po prostu poczekać, aż pod czaszką zacznie dymić, bo wtedy tylko umiem napisać o tym co ważne dla mnie (chciałbym wierzyć, że nie tylko dla mnie).  Kiedyś wpadło mi do głowy, że żyjemy wszyscy w złudnym poczuciu czasu. Złudzenie polega to mianowicie na tym, że wierzymy, iż życie które przeżywamy jest najważniejszą historią. Cykl, który nazywamy naszym życiem ma początek oraz koniec. Im dalej od momentu startu i bliżej momentu mety myślimy, że nic nie jest w stanie nas już zaskoczyć. Tymczasem historia miewa swoje zakręty. Czasem jest tak, że w kilku pokoleniach doświadcza się czegoś bardzo złego. Potem następuje pokolenie, które im dłużej żyje bez doświadczania tych zakrętów historii tym bardziej jest przekonane, że taki jest naturalny stan rzeczy. Oszukujemy się. I żyjemy w tym błogim kłamstwie aż do momentu, kiedy rzeczywistość skróca nasz błogostan.  W 2008 roku byliśmy obserwatorami tego ...