środa, 1 marca 2023

Ego

 



 Zauważam ostatnio wiele rzeczy, na które prze długi czas nie zwrazałem uwagi. Jedną z nich szacunek. Lub raczej jak w życiu codziennym go stosujemy. Lub też i nie.

Wiele wpisów na tym blogu poświęciłem na to, że my - ludzie - oddalamy się od siebie coraz bardziej i bardziej. 

Czym jest szacunek? Wg słownika PWN jest to "pokrewna życzliwości postawa akceptacji dokonań, dążeń i poglądów drugiego człowieka oraz czci dla tego, co w nim wielkie"

Postawa pokrewna życzliwości...

Czy jesteśmy życzliwi drugiemu człowiekowi? Czy szanujemy?

Myślę, że w wielu przypadkach nie umiemy być życzliwi ani wyrażać swojego szacunku dla innych ludzi. Tymczasem tak niewiele potrzeba do jego wyrażenie. Życzliwość potrafi odmienić. Potrafi rozjaśnić gęsty mrok. Jest jak podanie dłoni.

Niewiem dlaczego tak jest. Nie umiem zdefiniować co wpływa na fakt, że nie nawet najdrobniejszy gest życzliwości uznawany jest za oznakę słabości. Nie chcę po raz kolejny rzucać oskarżeń w kierunku mediów. Czuję, że gdy to robię, to odbieram sam sobie cząstkę wolności i samostanowienia o sobie. Jest tak ponieważ, pozwalam czemuś nad czym mam kontrolę sprawować kontrolę nade mną. Moją kontrolą jest prawo wyboru. To ja wybieram czy obejrzę taki czy inny program. To ja decyduję, czy będę lubił takie lub inne treści. A z tych moich polubień wyjawi się świat. Takim jakim go polubię. I nastąpi efekt kuli śnieżnej nad którą utracę kontrolę.

Może właśnie z tych powodów lepiej jest poświęcić troszkę więcej czasu na to, żeby odszukać wartościowe programy, lub polubić treści, które sprawią, że rozjaśnieje mrok. Sprawić by śnieżna kula nie była przerażająca, ale byśmy w eksytacji czekali dokąd nas zabierze.


Czy warto szanować drugiego człowieka? 

A czy warto szanować siebie samego? Odpowiedź nasuwa się sama. 

Czy warto być życzliwym dla drugiego człowieka? 

A czy warto być życzliwym dla siebie? Odpowiedź nasuwa się sama. 

Życzliwości i szacunku brakuje, ponieważ mamy z tym problem. Mamy problem z okazywaniem pozytywnych uczuć drugiemu człowiekowi. Zamykamy się w obawie, że otwierając się sami staniemy się podatni na zranienie. I w ten sposób każdego dnia bawimy się w chowanego. Chowamy nasze prawdziwe oblicze za fasadą budowaną latami. Fasadą, którą z czasem ciężko jest zdemontować. 

Porzućmy nasze fasady. 

Dziś jest prawdziwe i jedyne, wczoraj już było a jutro jest niepewne i bezkształtne. 

Dziś jest ten właśnie moment kiedy jesteś. 

Są takie magiczne wrota, które pomogą dostać się Tobie do siebie. Są w każdym domu. 

Spójrz w lustro - to jesteś TY. 

Porzuć swoje profile i bądź tym kim umiesz być najlepiej, Bądź sobą!

Szanuj i bądź życzliwym. Podaj dłoń.

Chwile

Dochodzimy czasem do momentu zwrotnego. Gdzie on się znajduje wie każdy nas. Nagle pewnego dnia w wysokie tony naszego jestestwa uderzy świa...