Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2020

Nienawiść

 Znamy to wszystko na pamięć. Cały schemat. Spotykamy się ze znajmymi i rozpoczyna się rozmowa. Jest ok. Rozmowa po czasie zsuwa się na tematy społeczno-polityczne. I w tym momencie wrzucamy tester naszych znajomości. Rozpoczyna się żywiołowa wymiana zdań. Wymiana poglądów, pożniej obrzucanie epitetami. Tracimy znajomych. Nie szukamy kontaktu. Bo i po co. Symetryczna niezdolność do rozmowy na tematy społeczno-polityczne odbiera nam zdolnośc do szukania punktów wspólnych. Nie pamiętam, żebyśmy nienawidzili się zawsze. Będąc nastolatkiem w nonkonforrmistyczny sposób akcentującym swoje nastawienie do życia politycznego w ojczyźnie uwielbiałem oglądać z moim dziadkiem programy publicystyczne by później mieć możliwość wyrażenia swoich poglądów, które z reguły były od mojego dziadka odmienne. Czasem była to chęć wyrażenia własnej osobowości, czasem chęć znalezienia luk w jego światopoglądach. Jedno pozostawało niezmienne. Szacunek. On - człowiek zupełnie innego pokolenia i wartości wprow...