Zdumiony
Zdumiony jestem ostatnią wypowiedzią pana premiera Pawlaka na temat emerytur. Jest to wg mnie szczyt odwagi lub szczyt głupoty. Niestety nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie który to ze szczytów jest. Wyobraźmy sobie taką oto sytuację: idziemy z workiem pieniędzy do naszego banku i pytamy w okienku czy moglibyśmy te pieniądze wpłacić na nasze konto oszczędnościowe, na to pani z okienka stwierdza, że jej zdaniem sytuacja w banku pozwala jej mniemać, że nasze pieniądze zostaną "utopione" po ich ulokowaniu na koncie. W pierwszej chwili, gdy o tym sobie pomyślałem uśmiechnąłem się pod nosem, lecz szybko ten uśmiech mi zniknął z twarzy, bo oto uświadomiłem sobie, że o ile w wypadku lokowaniu naszych oszczędności mamy taki czy inny wybór o tyle w wypadku gromadzenia OBOWIĄZKOWYCH środków na naszym koncie emerytalnym przez państwo takiego wyboru już nie posiadamy.  Czy nie byłoby zatem lepszym rozwiązaniem wzięcie na siebie ryzyka odpowiedzialności emerytalnej. Niestety nasz wybó...