Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2013

Jest super!

Hura! Pomyślałem sobie dziś, że tak naprawdę nie mam do czego się przyczepiać. Życie jest naprawdę super. Żyjemy w tak fantastycznym systemie, że jest on nieomal idealny. Już niedługo, a mianowicie za jakieś prawie czterdzieści lat odbiorę swoje pierwsze świadczenia emerytalne. SUPER! Czyli koniec końców będę pracował jakieś prawie pół wieku, żeby dożyć emerytury, którą pewnie za długo się nie nacieszę. Anyway. Super jest również skonstruowany demokratyczny system polityczny. Nie mogę wyjść z podziwu jak genialne jest przyznawanie sobie samemu premii za dobrą pracę. Cieszę się, że wybrańcy narodu potrafią o siebie się zatroszczyć. To ważne, aby byli oni godnie wynagradzani za swoją świetną pracę. Mało tego. Uważam, że powinny ich premie wzrosnąć w stopniu znacznym, co oczywiście znalazłoby odbicie w wydajności i efektywności ich pracy. Jestem niezmiernie dumny z faktu, że moje podatki a raczej ich część wędruje w kierunku banków, które ucierpiały wskutek światowego kryzysu i rząd stw...

de profundis clamavi at te Domine

Pewnego dnia gdzieś w skończoności czasu gubimy swą przestrzeń. Zmierzch istnienia nadchodzi w przejmującej głuszy spowitej przenikliwym bólem. I dzień zasnuty żałobnym welonem niczym złowieszczy orędownik wróży beznadzieję. Ten rozdzierający krzyk pustki nie mija. Gdzieś w bezmiarze dni i zdarzeń nagle milknie głos, który miał trwać wiecznie. Gdzieś na bezkresnym oceanie smutku dryfują samotne łodzie...

Świat upada

Świat jakim go znamy dokonuje swego żywota na naszych oczach. W erze postępującego rozwoju technologicznego stajemy twarzą w twarz z procesem odzierania ludzkości z istoty bycia ludzkością. To co świadczy o tym, że jesteśmy społeczeństwem staje się powoli tracić na znaczeniu. Pamiętam erę przedinternetową. Erę realnego życia. Społecznością nazywaliśmy wtedy zbiorowość ludzi mającą ze sobą realne powiązania. Dziś społeczność to Face-bóg. Chciwe korporacje, które produkują dobra psujące się w określonym czasie tylko po to by napędzać wyniki sprzedaży. Reklamy utwierdzające nas w przekonaniu, że potrzebujemy nowe dobra, choć stare mają dopiero kilka miesięcy. Konsumpcjonistyczny hedonizm odbierający nadzieję na przetrwanie cywilizacji na naszej planecie. Myślimy tylko o sobie. Zabieramy czyste powietrze naszym dzieciom, wnukom i prawnukom. Nie obchodzi nas jak będzie wyglądał świat za te kilka(naście) lat. Ważne jest tylko tu i teraz. Masowa produkcja obniżająca cenę końcową produktu dz...

xxx

Zaskakuje mnie czasem łatwość z jaką przychodzi nam oceniać innych ludzi. Pozostajemy ślepowierni swojej ocenie innych. Myślimy, że skoro mierzona wg naszych standardów rzeczywistość ujawnia przed nami taki a nie inny obraz to znaczy, że tak musi być. Taki błąd percepcji, która wszystko filtruje przez "ja". Swego czasu podczas wykładów z filozofii usłyszałem mądre zdanie - "Miarą wszechrzeczy jest człowiek" (Protagoras). Człowiek, nie Ja. Trzeba zdać sobie sprawę, że istnieją inne punkty widzenia od naszych, inne rzeczywistości. Nie lubię, gdy ludzie wartościują siebie nawzajem. Inspiracją dla tego wpisu jest wywiad, który przypadkowo obejrzawszy w internecie z wokalistą zespołu Afromental. Była to raczej wypowiedź na temat discopolowego zespołu Weekend i ich piosenki "Ona Tańczy dla mnie". Dywagacje afromentalowego lidera zawierały się w stwierdzeniu, że piosenka zespołu Weekend jest prosta i mało skomplikowana i dlatego też jest niebezpieczna dla młody...