Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

Białostockie tango

Trzymanie się z daleko od tematów ideologicznych nie jest mi pisane. A pisanie jest mi pisane więc klawiatura moją bronią. W związku z natłokiem zajęć tatynych jakoś mi umknęła ta cała białostocka napierdalanka. To, że umknęła nie znaczy że nie dotarła do mnie po czasie. * * * Środowiska prawicowe(!) urządziły regularne wpierdol tym, którzy wydają im się nie tacy jacy być powinni. Obrońcy ojczyzny, narodu, wartości katolickich. Przy okazji najebani i pobrzyblekani w koszulki i szale Jagiellonii. Może ktoś z moich czytelników przypomni mi w którym momencie żyd z Nazaretu powiedział  o błogosławionych którzy napierdalają innych, albowiem oni są lepsi od napierdalanych. Kiedyś czytałem pismo uznane za katolików za święte i jakoś nie umiem sobie tego fragmentu przypomnieć. Wiek czyni spustoszenia w umyśle, więc może i jet gdzieś taki fragment. Może też i Jezus w swoim czasie nie był faworytem i dlatego mówił o miłości bliźniego. Dużo jego słów było ciekawych i ważnych. Nie ty...