Komantarz do spraw bieżących
Niestety... Miałem tę nieprzyjemność oglądać program informacyjny. Nasuwa mi się kilka przemyśleń, które wrzucam tutaj. A więc 460 wybrańców narodu debatowało na Wiejskiej w sprawie budżetu. Minister finansów przyznał, że się pomylił. Szacunek. Lecz to co powiedział chwilę później zmusza mnie do powątpiewania w jego zdolności logicznego myślenia. "...ale inni też się pomylili". Wow, no to po takim argumencie człowiek może naprawdę odetchnąć. Minister Finansów dużego państwa europejskiego argumentuje (czy był to argument czy też próba stworzenia tła dla danej sytuacji nie wiem) swoją pomyłkę, pomyłką innych. Jakich my czasów doczekaliśmy. Nie tak dawno chwaliliśmy się, że jesteśmy Zieloną Wyspą. Śmiem twierdzić, że gdyby i w Polsce recesja się pojawiła to bylibyśmy Czerwoną Wyspą, ale idąc tropem myślenia Jacka Vincenta Rostowskiego "inni też byli czerwoną wyspą"... Druga sprawa. Wszystkie media przytaczały rocznicę słynnego przemówienia Martina Lutera Kinga, które n...