Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2019

Muzyczne inspiracje cz.3 Theatre of Tragedy "Aegis" - cd.

Obraz
Kilka lat temu napisałem już o tym albumie. Postanowiłem jednak mój wcześniejszy wpis nieco uzupełnić. Kiedyś gdzieś w czasoprzestrzeni dziejów zdarzyła się chwila, kiedy to w moje ręce wpadła odgrywana po raz tysięczny kaseta zespołu Theatre of Tragedy pt."Aegis". Był zimny grudniowy wieczór, gdy korzystając z okazji, że zostałem sam w domu postanowiłem skorzystać z nietuzinkowych jak na tamte czasy możliwości mojego sprzętu grającego w skład którego wchodził wzmacniacz marki Sharp i kilka mocnych głośników. Także, gdy już mogłem z mocy mojego wzmacniacza wycisnąć siódme poty wcisnąłem przycisk Play by móc zapoznać się z twórczością norwegów i ich trzeciego longplaya. Świat wokół zawirował. I tamten dzień po wsze czasy określił co znaczy grać dobry metal gotycki. Najpierw uderzenie pierwszych taktów w Cassandra. Głębokie uderzenia perkusji i świetna linia melodyjna. Uzupełniające się klawisze i gitara. Melodeklamacja Raymonda stanowiła niesamowite wprowadzenie do te...

Heretyk

Zbliża się czas, w którym przypominamy sobie, że najważniejszą w naszym życiu jest rodzina. Czas w którym cjrześcijanie na całym świecie będą celebrować czas narodzin Jezusa Chrystusa. Łamać się opłatkiem i składać sobie życzenia, uczęszczać na pasterki i celebrować czas razem. W tym roku nie będę celebrował religijnej strony tego czasu. Wiele zmieniło się w moim pojmowaniu świata w mijającym 2019 roku. W jakimś sensie jest to dla mnie rok przełomowy. Rok, w którym porzuciłem religię i z podniesioną głową mogę o tym mówić. Będąc indoktrynowanym przez ...dzieści lat nagle zrozumiałem, że najważniejszym jest być szczerym nie wobec tych którzy obiecują, wmawiają lub egzekwują lecz wobec siebie samego. I tego zamierzam się trzymać. Wierzę w umysł. W nieprzeniknione królestwo myśli, które tak samo potrafi budować jak i niszczyć światy. Wierzę, że ludzkość okłamuje siebie na temat włanej wielkości. Nie umiemy jej unieść.  Okłamujemy siebie każdego dnia. Wbrew nauce, wbrew historii. Jes...

Dorosłe dzieci

Był kiedyś taki kawałek zespołu Turbo pt. "Dorosłe dzieci". Dziś o takich właśnie dorosłych (lub i nie do końca) dzieciach będzie. Podczas kilku rozmów, które miałem okazję przeprowadzić z różnymi ludźmi z bliższego lub dalszego grona natknąłem się na ten sam problem. Ludzi, którzy wkroczyli w dorosłość i w jakimś sobie jedynie wiadomym celu byli przekonani o tym, że rodzice mają święty obowiązek im pomagać, ponieważ taka jest naturalna kolej rzeczy. Jako, że mój pogląd w tym temacie jest bardzo wyraźny postanowiłem napisać o tym na blogu. * * * Niegdyś zaczytany byłem we wszystkim co wychodziło spod pióra prof. Marii Szyszkowskiej. Zapytana kiedyś dlaczego nie ma dzieci odpowiedziała, że wg niej rodzicielstwo nie jest dla każdego. Ona uważa siebie za osobę której rodzicielstwo nie jest pisane. Wychodziła z założenia, że nie chce mieć dzieci, którzy całe życie będą uważali, że to im się coś należy za to że zostali poczęci, a rodzicom nie należy się nic. * * * Będąc oj...