piątek, 29 października 2010

Zwierciadło

Wpadlem dzis na swietny pomysl. Chcialbym sie nim podzielic ze wszystkimi, gdyz jest, moim skromnym zdaniem, swietny i co wazne pozwoli nam wyzwolic sie z "muszenia" placenia panstwu daniny.
Pomyslalem sobie, ze skoro panstwo ma dla mnie plan i dysponuje moimi pieniedzmi ktore otrzymuje w postaci skladek roznego rodzaju i podatkow za ktore to otrzymam w przyszlosci emeryture oraz swiadczenia roznego rodzaju dlaczego ja sam mialbym o to nie zadbac. Dlaczego nie mialbym otrzymac tych wszystkich skladek z powrotem a panstwu podziekowalbym za wspolprace w kwestii swiadczen i emerytury?
Drugi pomysl mam taki ze wypuszcze swoje wlasne obligacje. Obligacje Oszczednosciowe Pimela - zysk bez ryzyka, wypuszcze najpierw 10-letnie, pozniej zeby je splacic wypuszcze 15-letnie. A pod koniec roku podatkowego zglosze sie do Urzedu Skarbowego azeby zaplacic podatek dochgodowy moimi wlasnymi obligacjami.
...
Oczywiscie swiadom jestem co wydarzylo by sie pozniej, aczkolwiek calkiem fajna przyznacie ta fantazja ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chwile

Dochodzimy czasem do momentu zwrotnego. Gdzie on się znajduje wie każdy nas. Nagle pewnego dnia w wysokie tony naszego jestestwa uderzy świa...