Edukacja
 Kilka słów o edukacji. Kiedyś, bardzo dawno temu, kiedy jeszcze uczęszczałem do liceum napisałem esej pt.:" Radio Maryja - usta Szatana". Za esej dostałem dobrą ocenę, ale co dla mnie w tamtym momencie było najważniejsze - miałem możliwość wyrażenia krytycznego poglądu.  Czas, który spędziłem w szkole wspominam średnio. Nie jakoś bardzo źle, ale też nie jakoś wspaniale. Ważniejsza od funkcji edukacyjnej okazała się chyba funkcja socjologiczna. Poznałem wielu ciekawych, wartościowych ludzi, z którymi do dziś utrzymuję kontakt. Spotkałem na swojej drodze kilku bardzo ciekawych nauczycieli. Takich, których słucha się z zaciekawieniem. Takich, którzy przekazują wiedzę w sposób, który sprawia, że jesteś tej wiedzy głodny i pragniesz więcej. Takich, którzy tworzyli podwaliny pod kształtowanie mojego krytycyzmu wobec otaczającego świata. Pamiętam trzech: prof. Pikulska-Brembor, prof. Małecka i ksiądz (!)Piotr Gabryś.  Z dzisiejszej perspektywy widzę jak bardzo ważne jest aby ed...
