niedziela, 25 grudnia 2022

O miłości

" Gdzieś tam w dalece fortepian znów gra 

koncert na klawiaturze mych wzruszeń.

 Kocham,

 Kochać Cię muszę..."



W szalonym  pędzie chwil mamy coraz mniej czasu. Coraz mniej momentów na spokojne przemyślenie spraw najważniejszych. Dlatego coraz mniej świadomi jesteśmy siebie samych. Coraz mniej znamy siebie. Stajemy się osobami otaczającymi się zdarzeniami, którzy sami siebie do końca nie rozumieją. 

Jestem przekonany, że poznanie własnej osoby jest fundamentem szczęśliwego istnienia. 

Czasem, jeśli nie jesteśmy świadomi własnej osoby życie podsuwa nam scenariusze, które pozwalają nam się poznać. I wtedy następuje poznanie przymusowa. Czasem jest to dobre, czasem nie.

Tak tytułem wstępu.

Czym jest miłość?

Ciężko na to pytanie odpowiedź. Ciężko w ogóle opisać to uczucie słowami. Istnieje wiele jej rodzajów. Miłość do dziecka, do rodzica, do partnera. Każda jest inna.

Miłość potrafi sprawić, że dokonamy rzeczy niebywałych. Dla miłości potrafimy uczynić rzeczy, których sami po sobie byśmy się nie spodziewali. Dla miłości chcemy stawać się lepszymi ludźmi. Miłość malowała najpiękniejsze obrazy w historii, pisała najczulsze sonety, grała nawspanialsze arie.  Czasem jednak sprawia, że spadamy w otchłań. Ma swoje mroczne oblicze. Na jej ołtarzu składano ofiary. Z jej powodu wynikały wojny. 

Dlatego warto najpierw poznać samego siebie zanim zapragnie sie poznać drugą osobę. Warto pokochać własne istnienie zanim zdecydujemy się pokochać inne.

I jeszcze raz

Czym jest miłość.?

Jest zalotnym spojrzeniem uchwyconym w kadrze istnienia. Takim, którego nie wymazuje czas.

Jest najczulszym dotykiem duszy. 

Jest brzegiem do którego dobija umęczony sztormem wędrowiec.

Jest powietrzem bez, którego nie ma życia.

Jest jedyną odpowiedzią na ostateczne pytanie.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Być może właśnie teraz...

 Miałem pewną myśl, którą chciałbym uchwycić i napisać o niej właśnie tutaj... Spędzając czas porannego dnia weekendu z rodziną w łożku zada...