Posty

Wyświetlanie postów z 2009

Opowiesc Wigilijna

Nadszedl czas swiat Bozego Narodzenia. Nadszedl i odszedl. Swieta minely. A jakie to przemyslenia pozostawily po sobie. Doprawdy dziwne. Przedziwne rzeklbym. Z roku na rok coraz dziwniejsze przemyslenia pozostaja w glowie mej. Zauwazam, ze swieta diametralnie zmieniaja swoj charakter. Dochodze do strasznego wniosku, ze wazna jest juz nie tyle tresc, co forma. Miast celebrowac swieta w domu wsrod bliskich celebrujemy je przed telewizorem. Miast dzien swiety uswiecic wycieczka w mury koscielne (dla tych ktorzy uznaja ze sa chrzescijanami), uswiecamy dzien swiety w murach supermarketow lub inszych galeryj... Mam nadzieje, ze pewnego roku rzuce wyzwanie modernistycznemu podejsciu do celebracji swiat i zrobimy celebracje w stylu retro. Smutne to jednakze prawdziwe. Konsumpcjonizm zabija lub wchlania wszystko co smie miec niekonsumpcjonistyczny charakter. Im mniej bedziemy zwracac uwage na tradycje, tym wiecej wedrze sie konsumpcjonizmu. Takie jest moje zdanie. Kazdy powinien odczuwac odpowi...

ZAPACH KOLORU

Obraz
Dzisiejszy post mial nie powstac, jednakoz po dluzszym przemysleniu doszedlem do wniosku, ze warto jednak go napisac. A dotyczyc bedzie rasizmu. Mialem kilka dni temu niebywala nieprzyjemnosc konwersacji z osoba, ktorej nie podejrzewalbym o rasizm a ktora podczas luznej konwersacji bardzo jasno i jednolicie wylozyla swoje poglady na temat czarnoskorych i Zydow. Rozmawiajac o ludzich odmiennego koloru skory osoba ta stwierdzila, ze "brzydzi sie stawac obok czarnoskorego bo jej sie wydaje ze czarnoskorzy tak jakby smierdza...a w ogole to Zydzi i murzyni to jacys tacy fuj...". Wobec jawnego rasizmu lub inszych przejawow ksenofobobii nie umiem rozmawiac nie tonujac swoich emocji w zwiazku z czym zanim podjalem temat musialem opanowac mimowolne drzenie rak. Po dluzszej chwili powiedzialem ow osobie, ze lat temu 70 pewien austriak z tych samych powodow usmiercil kilka milionow w obozach zaglady, na co ona oswiadczyla, ze ona takiego zamiaru nie ma... Tyle jesli chodzi o fakty. W 19...

MUZYCZNE INSPIRACJE PT.8

Kilka ostatnich dni zapisalo mi sie w pamieci jako dni, w ktorych stykalem sie z pogladami, ktorych mialem nadzieje nie spotykac przynajmniej wsrod wspolpracownikow z racji tego iz wobec pewnych pogladow moje zdanie jest nieugiete. Jakos tak wyszlo, ze akurat w tym samym czasie posluchiwalem najnowszego albumu zespolu BIELIZNA pt. "Obrazki z wystawki". Wobec faktu iz wrazenia ktore pozostawilo we mnie konfrontowanie pogladow ze wspolpracownikiem znalazly odzwierciedlenie w czesci warstwy lirycznej tegoz albumu postanowilem umiescic zespol w moich muzycznych inpiracjach. Dotychczas umieszczalem tutaj jedynie albumy, mysle jednak iz w odniesieniu do przynajmniej kilku zespolow byloby to strasznie niesprawiedliwe, poniewaz nie zawsze album musi byc inspiracja. Czasem moze to byc jeden utwor... Tak wiec BIELIZNA. Utwór, który tak bardzo mnie zainspirowal nosi nazwe "Wsciekly jad". Zaczyna sie od slow: "Po co krzyz na szyi Gdy wsciekly jad Nie daje noca glowie spa...

...

Czasem dochodze do wniosku, ze moje pokolenie zostalo naznaczone bezideowoscia. Mam wrazenie, ze o ile w stosunku do poprzednich pokolen (naszych rodzicow, dziadkow) mozemy mowic o jakiejs przewodniej idei pokolenia takiej jak walka o wolnosc lub walka z systemem, to w przypadku mojego pokolenia takiej idei przewodniej brak. Sa rzecz jasna subkultury, ktore w mniejszym lub wiekszym stopniu realizuja cel ideowosci, jednak nie ma wspolnego odcinka na ktorym moglibysmy sie porozumiec. Pokolenie nasze czerpie z tego co jest serwowane nie pytajac o wiecej. Ogarnal nas taki jakis okropny nihilizm. Plyniemy z pradem i nie pytamy o nic. Przeraza mnie to z tego wzgledu, ze za pewien czas dokona sie zmiana pokoleniowa i Polska bedzie taka jaka My ja bedziemy kreowac. Byc moze czesc winy zrzucic mozna na tych, ktorzy kieruja Polska teraz, ze miast wzbudzac jakis zainteresowania w mlodszym pokoleniu dotyczace naszej wizji tego kraju koncentruja sie na tym co jest teraz lub co bylo (glownie w sensi...

zmiany,zmiany

no i mamy końcówkę rocku. miałem niebywałą okazję w tę cudowną pore roku spojrzec na swiat z perspektywy urlopowego leniwca. dochodze do wniosku, ze zmienia sie wszystko wokol. zmienia sie swiat. zmieniaja sie ludzie. moj chrzesniak za kazdym razem musi sie do mnie przyzwyczajac... gdy czlowiek ma okazje bywac w pewnych miejscach jedynie raz na kilka miesiecy zauwaza jak wielkie i przelomowe zmiany zachodza. "panta rei" rzeklby filozof. chcialoby sie krzyknac "stop, zwolnic prosze", aczkolwiek glos przepadlby w tumulcie podobnych mu marzen i zyczen. p.s. podziekowania dla dostarczyciela internetu w WIELKIEM CZYSTEM za mozliwosc opublikowania kilku powyzszych slow :-))

"Umieralnosc nieumieralnego"

Dla tych w ktorych nieumieralne umiera... Zastanawialem sie o czym mialbym napisac w moim kolejnym "wejsciu" na bloga. Tysiace pomyslow rodzilo sie w mojej glowie, ktore byly owocami mnogich sytuacji. Mialem w glowie kilka tematow waznych, ktore omysliwalem od pewnego czasu. Wszystkie one pekly jednak niczym banka mydlana w zderzeniu z kilkusekundowym przeblyskiem swiadomosci o pewnym zjawisku. "Umieralnosc nieumieralnego" taki przewrotny tytul. Wg mnie cala jesien jest swego rodzaju umieraniem, ale nie o przyrodzie tutaj bedzie. W tych kilku zdaniach chcialbym zawrzec pewna mysl ulotna.. Gdy sie rodzi nieumieralne, jest wiosenna wolnoscia. Jest tym do czego dazy swiadomosc i co kreuje sama przez sie. Nieumieralne jest bezszelestnym krzykiem swego jestestwa i bezkrytyczna chlonnoscia rzeczywistosci zaistnialej. Gdy nieumieralne umiera wraz z nim umieraja co najmniej dwa swiaty... p.s. ... i tak nie chcialem by bylo to zrozumiale dla kogokolwiek procz mnie ;-)

O hipokryzji słow więcej

Przypomniały mi się jeszcze takie dwie tragi-komiczne sytuacje uwypuklajace zjawisko hipokryzji. Sytuacja pierwsza. Kilka lat temu mial miejsce atak bojownikow terrorystycznych na szkole w Bieslanie. Tragedia w ktorej zginelo wiele dzieci poruszyla caly swiat. Poruszyla rowniez naszych parlamentarzystow, ktorzy w przyplywie dobroci postanowili zorganizowac zbiorke pieniedzy. Koniec koncow zebrano cos ponad 1000 zl. Z uwagi na to iz poslow jest 460 to wychodzi na to, ze kazdy dal jakies 3zl. Sytuacja druga. Tez kilka lat temu dwoch poslow wpadlo na genialny plan, ze skoro narod biedny, to oni w ramach z narodem solidarnosci sprobuja przezyc za minimalne wynagrodzenie krajowe. Nie udalo im sie wytrzymac miesiaca. Z usmiechami na twarzach mowili o klopotach jakie byly dla nich obce i z jakimi musieli sobie radzic, np. tanie maszynki do golenia, do ktorych nie byli przyzwyczajeni. Suma summarum wrocili do swych poselskich diet. Przypomina mi to zabawe, w ktora z rowiesnikami bawilismy sie ...

O hipokryzji kilka słow

Uwazam sie czasem za idealiste, aczkolwiek zyjac w swiecie ktory idealistow niezbyt lubi stapam twardo po ziemii. Niemniej jednak czasem pojawiaja sie w moim zyciu pewne przemyslenia, plany, obserwacje, mysli ogolnie mowiac powstale na bazie idealizmu ow. I tekst ten, moim zdaniem, z idealizmu wlasnie plynie. Trwa kryzys ekonomiczny, ktory nie wiadomo kiedy sie zakonczy. Od jakiegos czasu pojawiaja sie spekulacje na temat rychlego powrotu na sciezke wzrostu gospodarek swiatowych, ktore jednak na razie spekulacjami pozostaja. Wiele sie mowi i pisze o trudnosciach jakie napotykaja obywateli dotknietych kryzysem (bezrobocie w szczegolnosci), o tym ze nasze portfele ubozeja, o tym ze jak nasze portfele nie beda wystarczajaco grube to nie zrobimy odpowiednio duzych zakupow, ktore moglyby stac sie kolem napedzajacym gospodarke. O tym wszyscy wiemy. Kryzys ekonomiczny uderzyl w swiat. Kryzys ekonomiczny dal rowniez poczatek debacie nt ustroju ekonomicznego wspolczesnego swiata. Czy rzeczywisc...

Medialna szarańcza

Oglądając dzis telewizornie (sic!) mialem niebywala nieprzyjemnosc przekonac sie jak to naprawde dzialaja reporterzy. Niusem numero sekundo byl "skandal" dotyczacy nieprzybycia polskiej reprezentacji siatkowki mezczyzn do pana prezydenta. Przypomnialem sobie iz wczoraj osoba z bliskiego otoczenia pana prezydenta poinformowala, ze jest zdziwiona tym iz dowiaduje sie faktu o nieprzybyciu siatkarzy do pana prezydenta z TV i to bylo wszystko. Osoba ta (nie pamietam nazwiska) powiedziala, ze jesli taka byla wola dzialaczy zwiazkowych to ok i nie robmy z tego sensacji. Strasznie mnie sie to spodobalo jako ze przywyklem juz do obrzucania sie blotem pod byle pretekstem. Niestety polujacy na sensacje dziennikarze nie mogli przepuscic takiego smakolyka i ci biedni siatkarze musieli po stokroc tlumaczyc, ze nie bylo to ich decyzja. Dzis rano pierwszy "nius" - afera siatkarska... Spirala zostala nakrecona przez zadnych sensacji mistrzow taniego badziewia karmiacych obywateli pa...

"Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy"

Interesowalem sie swego czasu bardzo filozofia, teraz pozostalo zainteresowanie jdnak w stopniu troszke mniejszym. Studiujac filozofie mialem okazje natknac sie na zdanie ktore w polaczeniu z pewnymi czytanymi przeze mnie w tamtym czasie dzielami wywolalo mala burze w moim umysle. Zdanie to brzmi "Człowiek jest miarą wszystkich rzeczy" i zostalo najprawdopodobniej wypowiedziane przez Protagorasa. Gdyby zastanowic sie nad tym zdaniem glebiej, mysle ze Protagoras mial racje i zdanie to wypowiedziane jakies 2500 lat temu ma zastosowanie do dzisiaj. I na tym polega jego uniwersalnosc. Kluczowym wg mnie jest fakt ze odnosimy sie do kazdego istnienia ludzkiego z osobna. Dopuszczamy roznorodnosc. Niektore systemy filozoficzne o ty zapominaja. Kazdy czlowiek widzi swiat inaczej. Nie ma dwoch ludzi ktorzy patrza na wszystko tak samo. To co mnie zdaje sie przerazajace i straszne dla innego moze byc podniecajace i zabawne. W dzisiejszym swiecie, gdzie nie ma wiele zrozumienia dla innosc...

Don Kichot XXI wieku...

Przydarzyl mi sie ostatnimi pewien niezwykle niemily przypadek. Aby placic za mieszkanie postanowilem ustawic w moim baku stale polecenie przelewu, abym nigdy nie zapomnial zaplacic za mieszkanie czynszu co mogloby spowodowac niemile w skutkach czynnosci podjete przez agencje wynajmu mieszkan. Ustanowiwszy otoz w banku stale polecenie przelewu, nie martwiwszy sie wiecej spalem spokojnie kazdego tygodnia. Az tu pewnego dnia przychodzi do mnie wezwanie do zaplaty za czynsz ktorego zapomnialem uiscic. Czem predzej udalem sie do siedziby banku aby sprawe wyjasnic. Przemila pani w okienku poinformowala mnie iz napewno agencja najmu sie omylila na moja niekorzysc wiec musze skontaktowac sie z nimi. Idac za rada przemilej pani z okienka postanowilem skontaktowac sie z panem z agencji, ktory poinformowal mnie, ze to niestety moj bank sie omylil na moja niekorzysc a na dowod przesle mi kopie listu ktory dostal ze swojego banku potwierdzajacego iz przelew zostal przez moj bank cofniety. List dos...

"NECROPOLIS"

Dowiedzialem sie niedawno, ze nowy album zespolu Vader bedzie nosil tytul "NECROPOLIS". I w zwiazku z pewnymi nachodzacymi mnie ostatnio przemysleniami pomyslalem sobie, ze to swietny tytul rowniez na to o czym chcialbym napisac. NECROPOLIS - miasto ludzi umarlych. Czesto ostatnimi czasy myslalem o tym jak bardzo dzisiejsze czasy zaklocaja zycie spoleczne. Jak bardzo ludzie XXI wieku zasymilowali sie z wytworami cywilizacji takimi jak np. internet (piszac te slowa jestem w tym momencie zywym na to dowodem :-(. Stworzylismy sobie swiat, ktory mial byc dla nas swiatem lepszym, bardziej przystepnym, osiagalnym a stal sie tymczasem swiatem poza ktorym wielu z nas nie potrafi egzystowac. Rozwoj cywilizacji mial byc krokiem do przodu, narzedziem dzieki ktoremu lepiej bedziemy poznawac swiat i odnajdywac sie w nim tymczasem doprowadzilo nas to (lub w szybkim tempie doprowadza) do stworzenia sobie kontrswiata. Zanikaja relacje miedzyludzkie. A to juz tylko o krok od smierci spoleczen...

OLŚNIENIE

Oglądawszy sobie dzis telewizornie w wydaniu informacyjnym dowiedzialem sie wielu bardzo nie-ciekawych rzeczy. Jedna wiadomosc przykula moja uwage szczegolnie. Z afery gruntowej c.d., czyli oskarzeni przed sadem. Jakies wypowiedzi standardowe typu "my w koncu ta sprawe doprowadzimy do konca" (ci przy papu) i "oczywiscie, ze wy tej sprawy nie doprowadzicie do konca" (ci ktorzy na papu patrzec tylko moga). Najblyskotliwsza wypowiedz padla jednak z ust naszego bylego wice-premiera Andrzeja. "A co jesli prowokacja CBA okaze sie niezgodna z prawem?". I olsnilo mnie. Ja - prosty czlowieczek z prowincji bylem na tyle tepy iz nie zauwazylem jak sprytny jest wicepremier Andrzej i jego (byli) wspolpracownicy. On to wlasnie bedacy w posiadaniu wiedzy iz cala ta akcja CBA moze byc niezgodna z prawem smial sie pewnie z calej tej sytuacji. Malo tego uwazam, ze postawieni w stan oskarzenia rowniez powinni sie smiac, zalewac wrecz lzami rzewnemi, no bo CBA konstruuje pro...

MUZYCZNE INSPIRACJE PT.7

Obraz
Byc moze w moich muzycznych inspiracjach niewiele dotychczas czasu poswiecilem punkowi, jednakze jest to muzyka, ktore swego czasu wywarla na mnie wielkie wrazenie a jej warstwa liryczna w niektorych przypadkach na moj swiatopoglad ma ogromny wplyw po dzis dzien. Przypadkiem takim jest album Dezertera pt."Deuter". Nie są to utwory Dezertera a zespolu Deuter wlasnie. Na ulbumie zaspiewal goscinnie Pawel "Kelner" Rozwadowski wokalista Deutera. Muzyka jak wiadomo - punkowa. Jesli zas o teksty chodzi to wg mnie sa one jednymi z najlepszych tekstow punkowych jakie kiedykolwiek slyszalem. Byc moze dla tego ze ich wymowa jest tak uniwersalna . Wystarczy posluchac takich utworow jak chocby "Pieniadze", "Piosenka o mojej generacji" czy "Jak dlugo" by dojsc do wniosku ze Kelner spiewa o dzisiejszym swiecie. Najwazniejszymi numerami na tej plycie dla mnie sa "Piosenka o mojej generacji" i "Nigdy i w nic" - niby prosty numer, al...

POCZTÓWKA Z WOODSTOCK'U

Obraz
Pamiętam, że był rok 2001. Żary. Kolejny z Przystanków Woodstock organizowany przez Owsiaka i jego ekipę. Pierwszy Woodstock na który postanowiłem pojechac. Wspólnie z kumplami spakowalismy plecaki i ruszylismy pociagiem na festiwal. Byl to dla mnie pierwszy wypad w dalsza droge. Procz muzyki nie wiedzialem czego sie spodziewac. Liczylem na wiele. Jako, ze bylem 18-letnim mieszkancem malutkiej wioski gdzies w Polsce kazdy koncert byl dla mnie wydarzeniem. To co spotkalem z Żarach przeszlo moje najsmielsze oczekiwania. Hasła: "PRZYJAŹŃ, MIŁOSC, MUZYKA" rzeczywiscie tam byly jak najbardziej na miejscu. Spotkalem kilkaset tysiecy ludzi podobnych do mnie. Kilkaset tysiecy ludzi, ktorych polaczyly podobne wartosci, upodobania, spojrzenie na swiat... Rok pozniej pojechalem, bo musialem :-) Miesiac przed Woodstockiem rozpoczely sie planowania, niecierpliwe zerkanie na kalendarz, spotkania z kumplami by wszystko ustalic... Podobnie bylo w kolejnych latach. W 2005 ruszalem na WOOD...

ZAGROŻE NIE!

Czasem dociera do mnie swiadomosc iz jestesmy mordercami nas samych. W jaki sposob? A w taki oto, ze nie zastanawiajac sie w ogole nad przyszloscia czerpiemy jak najwiecej z terazniejszosci. Wygniatamy rzeczywistosc jak cytryne, by potem wyrzucic ja do smietnika. Ludzi ktorzy walcza o srodowisko naturalne traktujemy jak nawiedzonych idiotow, ktorzy z nudow wymyslaja sobie jakies bzdetne idee by byc idealistami dla samego idealizmu. Czy mamy w sobie pragnienie autodestrukcji? Czy moze mysl o szybkich zyskach przycmiwa nam obraz ceny jaka bedziemy musieli zaplacic w przyszlosci za te zyski? Zdaje mi sie czasami, ze myslimy na krotka mete. Politycy stanowia coraz to nowe przepisy nt przestrzegania zasad uzytkowania srodowiska naturalnego (zmniejszenie emisji CO2 do atmosfery). Jednakoz wilekie koncerny, a nawet panstwa idace tymze koncernom na reke sa w stanie obejsc owe przepisy, owinac je sobie wokol palca, ustanowic terminy przejsciowe, itd., itd. Myslenie tylko o zysku i o coraz to wi...

MUZYCZNE INSPIRACJE PT.6

Obraz
BAPHOMET "THE DEAD SHALL INHERIT" TAAA... BAPHOMET JEST DLA MNIE EWENEMENTEM W SKALI SWIATOWEJ. GDY PO RAZ PIERWSZY USLYSZALEM TEN ALBUM OD RAZU WIEDZIALEM ZE TO JEST TO. NIE WIEM JEDNAK DLACZEGO :-) JEST W TYM ALBUMIE COS BARDZO INTERESUJACEGO, LECZ NIE UMIEM TEGO OKRESLIC. BYC MOZE TEN EKSTREMALNY CIEZAR, BYC MOZE NIESAMOWITY GROWLING. NIE WIEM. PROBOWALEM JEDNAK W PRZESZLOSCI SZUKAC ZESPOLOW KTORYCH BRZMIENIE BYLOBY PODOBNE I NIC. NO MOZE IMPALER ZE SWOIM ALBUMEM "CHARNEL DEITY" MOGLIBY SIE ROWNAC. I TO WSZYSTKO. JAK DLA MNIE PRAWDZIWA DEATH METALOWA "PERELKA". FAJNIE SIE TEGO SLUCHA NA ODSTRESOWANIE. OCZYWISCIE TYLKO I WYLACZNIE JESLI TRAKTUJEMY ZESPOLY TAKIE JAK BAPHOMET Z DYSTANSEM. W PRZECIWNYM RAZIE MOZNA MIEC PROBLEMY ZA SNEM I TRZYMANIEM MOCZU :-)) KIEDYS JAKIS REDAKTOR METAL HAMMERA W OPISIE JEDNEGO Z ALBUMOW CANNIBAL CORPSE PODSUMOWAL, ZE PRAWDZIWY FAN CC POWINIEN "JESC GOTOWANE LANCUCHY I SR... ZYLETKAMI". DO BAPHOMETA ODNOSI SIE TO...

MUZYCZNE INSPIRACJE PT.5

Obraz
Nadszedl czas by zlozyc hold jednemu z najwazniejszych moim zdaniem zespolow na polskiej scenie rockowej. Moj romans z muzyka Closterkellera rozpoczal sie gdzies na Cyan, lecz dopiero od plyty graphite postanowilem poswiecic tej kapeli nieco wiecej uwagi. "Graphite" wydany w roku 1999 wydaje sie najmocniejszym muzycznie albumem. Jest na tym albumie wszystko za co Closterkeller jest doceniany. Mamy tutaj swietna rockowa oprawe muzyczna ( rzeklbym niemal metalowa), mamy mroczny, niepokojacy, melancholijny i romantyczny klimat i takowez teksty Anji bedace od lat przedmiotem szacunku wielu gotyckich fanow w Polsce. Nie da sie zreszta ukryc, ze Closterkeller jest najwazniejszym przedstawicielem tego gatunku w Polsce. Album nagrano w skladzie Anja Orthodox - wokal, Paweł Pieczyński - gitara, Krzysztof Najman - bas, Gerard Klawe - perkusja, Michał Rollinger - klawisze. Jest na tym albumie kilka pozycji wyjatkowo zaslugujacych na uwage. A zatem mamy ateistyczna deklaracje Anji w ...

Vexilla Regis Produent Inferni

Przez przypadek dowiedzialem sie o wybryku Tadeusza R. jakiego dopuscil sie na Jasnej Gorze. Dla nieswiadomych - przywolujac na podest czarnoskorego zakonnika oznajmil przez mikrofon do zgromadzonych iz ten nie zdazyl sie jeszcze umyc. Chcialem nie pisac o tym poniewaz piszac, mowiac, ogladajac, myslac i czujac Tadeusza R. w poblizu mam swiadomosc iz moje marzenie na temat Polski jako kraju sprawiedliwego, nierasistowskiego, nieksenofobicznego kuleje. Trudno jest wytlumaczyc komus kto nie jest Polakiem dlaczego u nas w kraju istnieja ludzie, ktorzy moga mowic wszystko o wszystkich bez obawy iz cos im za to grozi. Nie będę się rozpisywal za wiele jako ze nie umiem beznamietnie pisac o niektorych zjawiskach. Rasizm jest jednym z takich zjawisk. Tylko tak dla przypomnienia - Polska jest demokratycznym krajem, w którym osoby nierespektujace prawa powinny sie spotkac z kara, a artykul 257 KODEKSU KARNEGO stanowi, ze: "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z pow...

ZOMO, AK I KRZYŻACY

Mialem w ostatnim czasie watpliwa przyjemnosc uslyszenia w telewizorni wypowiedzi pewnego znanego polityka nt. jednej z bardziej znanych rozglosni radiowych. Wypowiedz ta zmusila mnie do pewnej refleksji na temat jakosci tego co mowia do nas wybrancy narodu. Mialem zreszta juz w przeszlosci kilka razy podobna okazje slyszec roznej masci dziwne wypowiedzi tego polityka, aczkolwiek probowalem omijac ten temat w blogowni. Tym razem nie moge sie oprzec. Pytanie pierwsze brzmi co mial na mysli reprezentant narodu mowiac w odpowiedzi na uslyszane pytanie ze wstydzilby sie pracowac w tym radiu. Czy jest to po prostu luzna uwaga niemajaca nic wspolnego z tematem, co moim zdaniem byloby lepsze, gdyz swiadczyloby o tym iz wybraniec narodu ma momenty rozchwiania i moze w roznych momentach konferencji wtracac uwagi niewiele majace wspolnego z meritum sprawy i nie jest to nic innego jak luzna uwaga wlasnie (w przypadku takim mam prawo powiedziec publicznie np. ze ja na tego wybranca narodu nie glos...

PRZYJAŹŃ GWIEZDNA

PISAŁ NIEGDYŚ NIETZSCHE O PRZYJAŹNI GWIEZDNEJ... NASUNĘLY MI SIĘ W ZWIĄZKU Z TYM PEWNE PRZEMYŚLENIA. KAŻDY CZŁOWIEK ZDAJE SIĘ MIEC WYZNACZONY PEWIEN KIERUNEK, TRAJEKTORIĘ LOTU. CZĘSTO JEST TAK, ŻE KIERUJĄC SIĘ WYZNACZONĄ DROGĄ DO CELU SPOTYKAMY RÓŻNORODNYCH LUDZI (JAKIEŻ TO DZIWNE, ŻE SĄ TO CZĘSTO SKRAJNIE ODMIENNE OSOBY). CHCĄC NIE CHCĄC NAWIĄZUJEMY ZNAJOMOŚCI. PRZYZWYCZAJAMY SIĘ DO RZECZYWISTOŚCI. A MOŻE TO RZECZYWISTOŚC NAS DO SIEBIE PRZYZWYCZAJA. A POTEM BACH I NASTĘPUJE ROZGAŁĘZIENIE DRÓG. OKAZUJE SIĘ ŻE TRAJEKTORIA SPOTKAŁY SIĘ NA CHWILĘ, BY PONOWNIE SIĘ ROZPROSZYC ŻE JESTEŚMY JEDYNIE NA DRODZE DO CELU, A NIE DROGA SAMA W SOBIE JEST CELEM. "Istnieje prawdopodobnie ogromna niewidzialna krzywa i kolej gwiezdna, w której nasze tak rózne drogi i cele mi e ś c i ć s i ę mogą jako drobne przestrzenie..." CZASEM STAJE SIĘ I TAK, ŻE DROGI ROZCHODZĄ SIĘ Z POWODU RÓZNIC ZDAŃ, KŁÓTNI, NIEPOROZUMIEŃ. TO NORMALNE. MYŚLĘ JEDNAK, ŻE NAWET POMIMO ROZEJŚCIA SIĘ WSPÓLNYCH TRAJEKTORII LOT...

MUZYCZNE INSPIRACJE PT.4

Obraz
NA KOLANA!!! TEGO ZESPOŁU NIE TRZEBA NIKOMU PRZEDSTAWIAC. PANIE I PANOWIE PRZYSZŁA PORA ABY W KONCU OPISAC W MOICH MUZYCZNYCH INSPIRACJACH ALBUM OD KTÓREGO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘLO. BYLY OCZYWISCIE I PRZED "MASTER OF PUPPETS" INNE ALBUMY, ALE UZNAJE IŻ BYŁ TO RACZKUJĄCY WE MNIE METAL. DOPIERO TENŻE ALBUM SPRAWIL IZ TEN RACZKUJĄCY METAL STANĄŁ TWARDO NA NOGACH I DOWIEDZIAŁ SIĘ CZYM JEST MUZYCZNE SACRUM. JEST NOC... GODZINA 22...SŁUCHAWKI NA USZACH I MUZYKA ROZKRĘCONA NA FULL... A W SŁUCHWKACH TEN WŁAŚNIE ALBUM. POCZATKOWO POMYŚLAŁEM SOBIE, ŻE TO CHYBA NIE JEST TO, NIE O TO CHODZI. TAKIE JAKIEŚ TO ZA SZYBKIE , ZBYT WŚCIEKŁE, OBŁĄKANE, CIĘŻKIE. Z KAŻDYM JEDNYM PRZESŁUCHANIEM OTWIERAŁY MI SIĘ OCZY CORAZ SZERZEJ, OTO BOWIEM BYŁO MI DANE POZNAC JAK WYGLĄDA ÓSME NIEBO METALU, JAK WYGLĄDA PERFEKCJA POŁĄCZONA Z MISTRZOSTWEM. JAK SMAKUJE TECHNICZNA PRECYZJA W POŁĄCZENIU Z WIRTUOZRSKIM KUNSZTEM, MUZYCZNA DOJRZAŁOŚC OPLECIONA MŁODZIEŃCZYM ZAPAŁEM... I OTO TO CO STANOWIŁO DLA MNIE NIEWYGODĘ,...

URODZENI 4 CZERWCA

MIAŁEM OSTATNIO WĄTPLIWĄ PRZYJEMNOŚC OBCOWAC Z TELEWIZORNIĄ W WYDANIU SENSACYJNO - INFORMACYJNO - EFEKCIARSKIM, CZYLI PO PROSTU OGLĄDAŁEM PROGRAM INFORMACYJNY W TELEWIZJI JAKIEJŚ TAM (BRAK KRYPTOREKLAMY). DOWIEDZIAŁEM SIĘ MIANOWICIE, ŻE OBÓZ PREZYDENCKI I RZĄDOWY WPADŁY NA WSPANIAŁY POMYSŁ URZĄDZENIA DWÓCH OBCHODÓW 4.06.1989 - ROKU. 4.06.1989 ROKU MIAŁEM SZEŚC LAT, ALE PAMIĘTAM JAK PRZEZ MGŁĘ, ŻE DZIAŁO SIĘ COŚ WAŻNEGO (PEWNIE DLATEGO PAMIĘTAM). PAMIĘTAM ŻE DZIAŁO SIĘ COŚ CZYM PRZEZ CAŁY NIEMAL CZAS ŻYLI MOI RODZICE I DZIADKOWIE, O CZYM SIĘ DUŻO DYSKUTOWAŁO. PAMIĘTAM JAKIEŚ DZIENNIKI TELEWIZYJNE, KTÓRE GROMADZIŁY CAŁĄ RODZINĘ. TOWARZYSZYŁO TEMU JAKIEŚ UCZUCIE DONIOSŁOŚCI CHWILI, NIEŚMIAŁYCH UŚMIECHÓW... KILKA LAT PÓŹNIEJ UZYSKAWSZY ŚWIADOMOŚC HISTORYCZNO - POLITYCZNO - ŚWIATOPOGLĄDOWĄ WIDZIAŁEM JAKIE TO DONIOSŁE CHWILE PRZEŻYWAŁA W TYCH DNIACH MOJA RODZINA. OTÓŻ BYŁ TO MOMENT GDY NASZ KRAJ - POLSKA RODZIŁ SIĘ NA NOWO. LUDZIE Z PODNIESIONYMI DWOMA PALCAMI SYMBOLIZUJĄCYMI WOLNOŚC SKANDOW...

MUZYCZNE INSPIRACJE PT.3

Obraz
ZAZNACZAM NA POCZATKU, ZE MOJE MUZYCZNE INSPIRACJE NIE SA POUKLADANE W JAKIKOLWIEK SPOSOB, KTORY WARTOSCIOWALBY ZESPOLY LUB ICH DZIELA. JEST TO PO PROSTU WYRAZ MOICH FASCYNACJI ALBUMAMI MOIM ZDANIEM NIEPRZECIETNYMI, KTORE DOKONALY CZEGOS NIEPOWTARZALNEGO W MUZYCE. AEGIS - THEATRE OF TRAGEDY MAGICZNY ZESPOL, MAGICZNA PLYTA, MAGICZNA MUZYKA. TAK MOGLBYM OKRESLIC NAJPROSCIEJ TO CO THEATRE OF TRAGEDY ZAWARL NA SWOIM TRZECIM DŁUGOGRAJU. ZMIENIL SIE NIECO STYL GRY. BARDZIEJ MELODYJNY(?), ZNIKNAL GROWLING. ZESPOL PRZESZEDL METAMORFOZE. WRACAM JEDNAK DO MERITUM. MUZYKA THEATRE OF TRAGEDY UZALEZNIA. I NIE WIEM CZY JEST TO KWESTIA ODPOWIEDNIO SKONSTRUOWANYCH KOMPOZYCJI CZY MOZE TEN ETERYCZNY NIEMAL SPIEW LIV KRISTINE, ALE COS JEST NA RZECZY SKORO CHCE SIE WRACA DO TEGO ALBUMU WCIAZ I WCIAZ. JEST W TYM WSZYSTKIM JAKAS HIPNOZA, JAKAS ZADUMA, MELANCHOLIA I TESKNOTA CZYLI WSZYSTKO CO KAZDA SZANUJACA SIE GOTYCKA KAPELA POWINNA POSIADAC, LECZ JEST TO ZASERWOWANE W TAKI SPOSOB IZ NIE SPOSOB NIE SKOSZT...

CZEGO BRAKUJE MI W TELEWIZJI.

PRZECZYTALEM OSTATNIO PEWNA KSIAZKE, KTORA SKLONILA MNIE DO PEWNYCH PRZEMYSLEN NA TEMAT POLSKIEGO SPOLECZENSTWA, POLITYKI I MEDIOW. MEDIA JAK POWSZECHNIE WIADOMO PELNIA NIE TYLKO ROLE INFORMACYJNA, ALE ROWNIEZ CZESTO KSZTALTUJA OPINIE TYCH, KTORZY DECYDUJA SIE TELEWIZJE OGLADAC. JAKIE ZATEM MEDIA OW POWINNY BYC? ANO POWINNY BYC TAKIE, ABY BUDOWALY W SPOLECZENSTWIE CHEC DO DZIALANIA NA RZECZ PANSTWA, NARODU, SPOLECZENSTWA. POWINNY BYC TAKIE BY KSZTALTOWALY CHARAKTER SPOLECZNY W SPOSOB POZYTYWNY, A SCISLEJ RZECZ BIORAC BY BUDOWALY POCZUCIE JEDNOSCI SPOLECZNEJ W NARODZIE. MYSLE, ZE POWINNY TAK ROBIC ZA POMOCA WSZELKICH DOSTEPNYCH SRODKOW I NARZEDZI, KTORYMI DYSPONUJA, ALBOWIEM W PRZYSZLOSCI MOZE TO ZAOWOCOWAC TYM, ZE "POZYTYWNIE NALADOWANE" SPOLECZENSTWO ODCZUJE CHEC WSPOLPRACY (WSPOLTWORZENIA) Z PANSTWEM I JEGO ORGANAMI. MIELISMY WSPANIALY PRZYKLAD PODCZAS OSTATNICH WYBOROW PARLAMENTARYCH JA LATWO MOZNA "RUSZYC LUDZI". WIEM, ZE POLSKA TO KRAJ, W KTORYM ULATWIENIA DLA ...

O EMPATII

CHAMSTWO. CZASEM SPOTYKA SIĘ Z NIM KAZDY Z NAS. NIE MA WYJĄTKÓW. JA SPOTKAŁEM SIĘ Z NIM WCZORAJ. SYTUACJA WYGLĄDAŁA MIANOWICIE TAK: PAN X PYTA PANA Y ILE ZOSTAŁO CZEGOŚ TAM. PAN Y NIE ZNA ODPOWIEDZI GDYŻ PYTANIE ZOSTAŁO ZADANE W JĘZYKU MU OBCYM (LUB TEŻ NIEDOSŁYSZAŁ). PAN X NIE SŁYSZĄC NATYCHMIASTOWEJ ODPOWIEDZI STWIERDZIŁ ŻE PAN Y MA ZESPÓŁ DOWNA. JAKO ŻE PAN Y JEST MOIM DOBRYM ZNAJOMYM STWIERDZENIE PANA X ROZSIERDZIŁO MNIE NIEMAL DO CZERWONOŚCI. EMPATIA - SŁOWO - KLUCZ. GDYBY PAN X POSIADAŁ WIĘKSZĄ DOZĘ EMPATII ZAPEWNE ZASTANOWIŁ BY SIĘ CHWILĘ ZANIM PODJĄŁBY SIĘ STWIERDZEŃ TAKICH JAK WYŻEJ WYMIENIONE. ŻYJEMY W XXI WIEKU. INFORMACJE DOSTARCZANE SĄ NIEZWYKLE SZYBKO ( DO CZEGO PRZYCZYNIA SIE MIEDZY INNYMI INTERNET). ŻYJEMY W ŚWIECIE W KTORYM WSZYSTKO PEDZI DO PRZODU, W KTORYM NIE MA CZASU NA TO ABY STANAC NA CHWILE I SPOJRZEC NA DRUGA OSOBE, PONIEWAZ "PELETON" MOZE NAS ZADEPTAC W DRODZE DO WATPLIWEJ METY. NIE UMIEM TEGO WYTLUMACZYC, ALE MYSLE, ZE GLOBALNY WYSCIG ZAMIAST BUDO...

O KRUCHOSCI

CZASEM ZDARZA SIE ZE COS BARDZO KRUCHEGO ROZBIJA SIE O COS BARDZO NIEKRUCHEGO. GDY ZALEZY NAM NA TYM CZYMS CO BYLO KRUCHE, PROBUJEMY PODNIESC WSZYSTKIE KAWALECZKI I POSKLEJAC. RACZEJ RZADKO UDAJE NAM SIE ODTWORZYC DOLADNY OBRAZ TEGO CZEGOS SPRZED ROZBICIA. JESLI UZYJEMY DOBREGO KLEJU TO WYDAJE MI SIE IZ RZECZ TA UTRACI NA KRUCHOSCI I STANIE SIE MOCNIEJSZA I BARDZIEJ ODPORNA NA UDERZENIA. ...

MARIA SZYSZKOWSKA "STWARZANIE SIEBIE"

Obraz
A TERAZ BĘDZIE COŚ O FILOZOFII. BYŁEM W ÓSMEJ KLASIE SZKOŁY PODSTAWOWEJ, GDY KOLEGA POŻYCZYŁ MI KSIĄŻKĘ PROF. MARII SZYSZKOWSKIEJ PT. "STWARZANIE SIEBIE". Z POCZĄTKU WYDAWAŁA MI SIĘ ONA DZIWNA ZE WZGLĘDU NA JEJ TREŚC, ZGOŁA ODMIENNĄ OD WSZYSTKIEGO CO DO TEJ PORY CZYTAŁEM ( A CZYTAŁEM DUŻO). Z CZASEM JEDNAK ZAUWAŻYŁEM, ŻE LEKTURA TEJŻE KSIĄŻKI POCHŁANIA MNIE BEZ RESZTY. CZYTAŁEM I CZYTAŁEM. A Z KAŻDYM KOLEJNYM ROZDZIAŁEM COŚ WE MNIE SIĘ OTWIERAŁO... CZUŁEM JAKBY NIEZNANY DOTĄD OBSZAR MOJEJ ŚWIADOMOŚCI ZOSTAŁ OTWARTY NA OŚCIEŻ. COŚ CO BYŁO WE MNIE OD DAWNA, LECZ NIE MIAŁEM POJĘCIA O ISTNIENIU TEGO OBSZARU. TAK TO ZACZĄŁ SIE ROMANS Z FILOZOFIĄ. DZIŚ PATRZĄC Z PERSPEKTYWY CZASU MOGĘ ZDECYDOWANIE STWIERDZIC, ŻE GDYBY NIE TA KSIĄŻKA, TO BYC MOŻE DZIŚ BYŁBYM ZUPEŁNIE INNYM CZŁOWIEKIEM. INACZEJ PEWNIE PATRZYŁBYM NA ŚWIAT. MYŚLĘ, ŻE ŻYCIE BYŁOBY MNIEJ ŚWIADOME I NIEZAUWAŻAŁBYM KILKU RZECZY, KTÓRE ZAUWAŻAM DZIŚ. ŻYCIE BYŁOBY DLA MNIE UBOZSZE. MOGĘ TO STWIERDZIC MAJAC TA WIEDZE, KTORA M...

TOKSYCZNI ZNAJOMI

KIKLA LAT TEMU MIALEM KUMPLA, KTORY NATRETNIE PROBOWAL WMOWIC MI ZE JESLI CZLOWIEK ZAWIERA ZNAJOMOSC (BLIZSZA LUB DALSZA) Z OSOBA REPREZENTUJACA PEWNE POGLADY I ROBI TO ZE WZGLEDU NA PODOBNY SWIATOPOGLAD, TO NIE POWINIEN ZAWIERAC ZNAJOMOSCI Z LUDZMI, KTORYCH SWIATOPOGLAD JEST ZDECYDOWANIE INNY. JAKO ZE BYLEM MLODA OSOBA POSZUKUJACA TRESCI BARDZIEJ, NAZWIJMY TO, IDEOLOGICZNYCH POMYSLALEM, ZE MOZE MIEC ON RACJE I CZESTO SIE NAD TYM ZASTANAWIALEM. DZIS DOCHODZE DO WNIOSKU, ZE BYLO TO ABSOLUTNE KLAMSTWO, A KOLEGA TEN REPREZENTOWAL NURT TAK ZWANEJ "TOKSYCZNEJ PRZYJAZNI". TOKSYCZNA PRZYJAZN POLEGA WG MNIE NA TYM IZ JEDNA STRONA PROBUJE WYKORZYSTAC DRUGA STRONE DO OBRANIA BEZWARUNKOWO JEJ (JEGO) PUNKTU WIDZENIA. BEZKRYTYZNIE. CZASEM (JAK W MOIM PRZYPADKU) MOZE TO WYNIKAC Z PODOBIENSTW SWIATOPOGLADOWYCH. DZIS ZDAJE SOBIE SPRAWE IZ NASZE ZYCIE SKLADA SIE Z ROZNYCH ETAPOW. BEDAC W JAKIMS ETAPIE SWOJEGO ZYCIA NIE MOZNA STWIERDZIC ZE BEDZIEMY TRWAC W NIM WIECZNIE (CHOC I TAK SIE ZDARZA)....

BISKUPA PIERONKA WYPOWIEDZI...

"Czymże jest literackie wyobrażenie Frankensteina, czyli istoty powołanej do życia wbrew naturze, jak nie pierwowzorem in vitro? To makabryczna perspektywa, ale ona istnieje" ...TO WYPOWIEDŹ NIE POTRZEBUJE KOMENTARZA...

CHORÓB POLITYCZNYCH CZĘSC PIERWSZA

MYŚLE, ŻE W NASZYCH REALIACH ISTNIEJE KATEGORIA CHORÓB POLITYCZNYCH. PIERWSZĄ CHOROBĄ KTÓRĄ PAMIĘTAM BYŁA "POMROCZNOŚC NIEJASNA". ZA WIELE Z NIEJ NIE PAMIĘTAM JAKO ŻE BYŁEM NIECO MŁODSZY I MOJA ŚWIADOMOŚC POLITYCZNA OSCYLOWAŁA WOKÓŁ SAMORZĄDU KLASOWEGO. NASTĘPNĄ CHOROBĄ BYŁA TZW. "PRZYPADŁOŚC (LUB CHOROBA) FILIPIŃSKA". OBJAWY BYŁY BARDZO PODOBNE JAK W PRZYPADKU TEJ PIERWSZEJ (DODAJMY, ŻE I ZAINFEKOWANY BYŁ TEN SAM OSOBNIK). TĄ CHOROBĘ PAMIĘTAM JUŻ NIECO LEPIEJ. OSTATNIO STWIERDZONO NOWĄ PRZYPADŁOŚC W SFERZE CHORÓB POLITYCZNYCH. TAK ZWANA "WENTYLACJOZA". OBJAWIA SIĘ ONA TYM IŻ DELIKWENT NIE MOŻE PRZEBYWAC W WENTYLOWANYM POMIESZCZENIU. ZANIEPOKOIŁEM SIĘ NIECO. WSZAK OSOBNIK KTÓRY PRZYZNAŁ SIĘ DO TEJŻE CHOROBY (CHOC PRZYZNAŁ SIĘ ZA NIEGO KTOŚ INNY) MUSIAŁ PRZEŻYWAC STRASZNE MĘCZARNIE WALCZĄC Z CHORÓBSKIEM. I NIKOMU NIC NIE POWIEDZIAŁ. I BYŁBY PEWNIE NIE POWIEDZIAŁ I DALEJ PRZEŻYWAŁ SWÓJ DRAMAT DLA DOBRA SPOŁECZEŃSTWA GDYBY NIE BYŁO WAŻNEJ DEBATY W CZASIE KIED...

MUZYCZNE INSPIRACJE PT.2

Obraz
... DZIEŃ SĄDU... SĄ MOMENTY W ŻYCIU KAŻDEGO CZŁOWIEKA, KTÓRE SĄ DLA NAS WAŻNE. COŚ SIĘ RODZI, COŚ INNEGO UMIERA. SZCZĘŚCIE, SMUTEK, ŚMIECH I ŁZY... MIJA CZAS. OSWAJAMY SIĘ Z RZECZYWISTOŚCIĄ. TO CO BYŁO WAŻNE STAJE SIĘ POWOLI CODZIENNOŚCIĄ, PRZYWYKAMY. CZASEM ZDARZA SIĘ, ŻE W TAKICH MOMENTACH COŚ LUB KTOŚ NAM TOWARZYSZY. CZASEM JEST TO PRZYJACIEL, CZASEM KTOŚ Z RODZINY. I TO COŚ LUB TEN KTOŚ PO CZASIE PRZYWOŁUJE WSPOMNIENIA. DLA MNIE TAKIM CZYMŚ JEST MUZYKA. JESTEM MUZYKOHOLIKIEM :-) TAK SIĘ ZDARZYŁO, ŻE TO WŁAŚNIE ANATHEMA ZE SWOIM "DNIEM SĄDU" ZJAWIŁA SIĘ W PEWNYM WAŻNYM DLA MNIE MOMENCIE. I DZIŚ PO LATACH ZA KAŻDYM RAZEM GDY SŁYSZĘ MUZYKĘ Z TEGO ALBUMU POWRACAJĄ PEWNE WSPOMNIENIA... WYDANY W 1999 ROKU ALBUM BYŁ PEWNYM PRZEŁOMEM W KARIERZE ANATHEMY. TO ZA SPRAWĄ TEGO WŁAŚNIE ALBUMU ZESPÓŁ TRAFIŁ NA MUZYCZNE SALONY. "JUDGEMENT" TO ALBUM DOSKONAŁY. POCZĄWSZY OD TROCHĘ NIESPOKOJNEGO "DEEP" POPRZEZ DELIKATNE "FORGOTTEN HOPES" MELANCHOLIJNY "ON...

POLITYKA, POLITYKA...

A TERAZ COŚ Z POLITYKI. OSTATNIO MIAŁEM WĄTPLIWĄ PRZYJEMNOŚC OGLĄDAC PEWNEGO POLITYKA Z OBOZU RZADZACEGO ZAJADLE ATAKUJACEGO PRZEDSTAWICIELA PARTII OPOZYCYJNEJ ZA TO ZE TEN SMIAL KRYTYKOWAC CZLONKA JEGO PARTII. NAZWAL TO NAGONKA. ZADZIWIAJACE. TEN SAM POLITYK KILKA MIESIECY WCZESNIEJ SLYSZAC PODOBNE ARGUMENTY Z UST POLITYKA OBOZU WTEDY RZADZACEGO GRZMIAL, ZE UZYWAJAC SLOWA NAGONKA POLITYCY TAK NAPRAWDE ODWRACAJA KOTA OGONEM... TEN SAM CZLOWIEK KILKA MIESIECY POZNIEJ ZMIENIA RADYKALNIE ZDANIE. PUNKT WIDZENIA ZALEZY OD PUNKTU SIEDZENIA JAK GLOSI PORZEKADLO. POLSKA POLITYKA TO ZRESZTA TEMAT - RZEKA . MOZNABY SIE ROZPISYWAC . FAKT JEST JEDEN. NASI POLITYCY TRAKTUJA WYBORCOW JAK IDIOTOW. NIESTETY PRZYPOMINAJA SOBIE O WYBORCACH JEDYNIE W CZASIE WYBOROW. MNIEJSZA O TO, PONIEWAZ TAK JEST W PRZEWAZAJACEJ CZESCI SWIATA. BOLI MNIE COS INNEGO, A MIANOWICIE ZE JAKOSC DEBATY POLITYCZNEJ W POLSCE SIEGA DNA. W GODZINNYM PROGRAMIE PUBLICYSTYCZNYM JEST : 5 MINUT PRZEDSTAWIANIA TEMATU PRZEZ PROWADZACEGO ...

MUZYCZNE INSPIRACJE PT. 1

Obraz
BARDZO PODOBA MI SIĘ OKŁADKA ZESPOŁU ANATHEMA Z PŁYTY "A NATURAL DISASTER" (NATURALNA KATASTROFA). MA TO COŚ. IDEALNIE STANOWI TŁO DLA MUZYKI NA TYM ALBUMIE ZAWARTEJ. SĄ OKREŚLENIA, KTÓRYCH MÓGŁBYM UŻYC OPISUJĄC OWĄ MUZYKĘ, LECZ MYŚLĘ, ŻE NIE MA TO NAJMNIEJSZEGO SENSU, GDYŻ NAJPIĘKNIEJSZYM OPISEM DLA TEJ MUZYKI JEST OWA MUZYKA WŁAŚNIE... ZRESZTĄ CAŁA MUZYKA ANATHEMA JEST MOIM ZDANIEM GODNA POLECENIA. CZY JEST TO ROCK CZY METAL? NIE WIEM. JEST TO PO PROSTU PIĘKNO ZAKLĘTE W DŹWIĘKACH WYDOBYTYCH NIE TYLKO Z INSTRUMENTÓW :-) POLECAM

WALENTYNKI

... W ZWIAZKU Z TYM DNIEM ORAZ Z OBEJRZENIEM PEWNEGO FILMU NASUNELY MI SIE PEWNE PRZEMYSLENIA... SA WSROD NAS TACY, KTORZY ZRAZENI NIEPOWODZENIEM W POPRZEDNIM ZWIAZKU BOJA SIE ANGAZAWAC W KOLEJNY, CO FINALNIE SKUTKUJE TYM IZ CALKOWICIE WZBRANIAJA SIE PRZED JAKAKOLWIEK FORMA ZWIAZKU. MOZE TO CZYSTY MATERIALIZM, ALE TAKIE PODEJSCIE DO SPRAWY POZBAWIA ICH EMPIRYCZNEGO DOSWIADCZENIA, JAKZE POTRZEBNEGO GDY PROBUJEMY ZBUDOWAC PODSTAWY STALEGO ZWIAZKU. MYSLE, ZE DZIEKI DOSWIADCZENIU WLASNIE MOZEMY PROBOWAC (NIE ZAWSZE WSZAK TO SIE UDAJE) ODNALEZC ZLOTY SRODEK WE WSPOLISTNIENIU... DLA PESYMISTOW - CO CIE NIE ZABIJE TO CIE WZMOCNI...

ISTNIENIE

HERE I AM...